Karta debetowa a karta kredytowa — jakie różnice ? | Kredyt | Bank

Karta debetowa a karta kredytowa — jakie różnice ?

Karta debetowa a karta kredytowa — jakie różnice ?

Karta kredytowa i karta debetowa bardzo często są używane zamiennie, choć tak naprawdę różni je wszystko. Poza plastikiem i możliwością wypłaty pieniędzy z bankomatu są innymi produktami finansowymi — działają na innej zasadzie. Na czym zatem polega różnica ? Którą kartę lepiej wybrać ?

Odpowiedzi na te pytania w dalszej części tekstu.

Czym jest karta debetowa ?

Karta debetowa to plastikowa karta płatnicza wydawana do rachunku bieżącego w banku. Umożliwia ona wypłatę pieniędzy z konta w bankomacie lub płacenie zgromadzonymi środkami w sklepach, lub internecie. Karta debetowa służy jedynie do wypłaty gotówki w takiej ilości, w jakiej znajduje się na koncie. Karty debetowe dostępne są w różnych wersjach kolorystycznych, a banki udostępniają je przeważnie za darmo.

Czym jest karta kredytowa ?

Karta kredytowa znacznie różni się od tej debetowej. Pierwszą różnicą jest jej wygląd. Ma ona wypukłe cyfry i dane użytkownika. Pieniądze, które możemy wypłacić przy jej pomocy, pochodzą z kredytu, który bank udziela klientowi. Ma on ok. 50 dni na ich zwrot. Po tym czasie, jeśli ich nie zwróci, klient będzie musiał płacić odsetki od wykorzystanej kwoty. To doskonale rozwiązanie dla osób, które chcą mieć dostęp do elastycznego kredytu.

Którą lepiej wybrać ?

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Zależy ona od indywidualnej sytuacji klienta i jego preferencji. Jeśli lubimy wydawać tylko środki zgromadzone na koncie, to zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie karta debetowa. W przypadku gdy chcemy mieć możliwość wzięcia szybkiego kredytu lub wolimy przez cały miesiąc wydawać pieniądze i na koniec okresu zwrócić całość bankowi to idealna będzie karta kredytowa. Decydując się na ten wybór, trzeba także wziąć pod uwagę także swoje potrzeby. Jeśli nie potrzebujemy limitu w koncie, warto zdecydować się na kartę debetową, aby możliwość wypłacenia środków na minus nie kusiło i nie powodowało ponadprogramowych zakupów.

Dodaj komentarz